Quantcast
Channel: Blog – dih.pl – agencja e-commerce
Viewing all 111 articles
Browse latest View live

Poradnik PrestaShop 1.6 – 5# Dodawanie nowego języka w sklepie i tłumaczenie treści.

0
0

W kalendarzu nowy rok, za oknem pojawiła się nawet zima (nikt nie wie na jak długo) więc czas na kolejny wpis. Oto nasze najnowsze 3 poradniki z PrestaShop 1.6 które są jednymi z ostatnich artykułów dotyczących tejże wersji. Jak widać nie wszyscy w okresie między Świętami a Sylwestrem wylegiwali się przed TV planując noworoczne postanowienia. 🙂

Sklep internetowy to dziś pojęcie coraz bardziej globalne. Tak naprawdę z małej, polskiej miejscowości możesz sprzedawać na cały świat. Wielu naszych Klientów już na etapie briefu zaznacza, że będzie sprzedawać swoje produkty na rynkach zagranicznych. A z takim krokiem wiąże się odpowiednie przygotowanie, również od strony programistycznej. Wymagane będzie tzw. zlokalizowanie sklepu (dodanie nowego języka) oraz tłumaczenia treści znajdujących się na stronie. W poniższych poradnikach przybliżamy oba tematy.

Dodawanie nowego języka.

Na wstępie należy dodać, że pod pojęciem „nowy język” nie kryje się tylko i wyłącznie dodanie w bazie danych czy w ustawieniach sklepu nowego elementu. Są to bowiem wszystkie dane lokalizacyjne dla danego kraju czyli m.in. ustawienia typu jednostki miar, waluty czy podatki. By to ogarnąć, potrzebna będzie paczka z tymi danymi, która dostępna jest w oficjalnej chmurze PrestaShop. Sam proces nie jest mocno skomplikowany i tak naprawdę każdy powinien sobie z tym poradzić. Zresztą zobacz sam.

Schody zaczynają się gdy trzeba przetłumaczyć front sklepu, czyli to co będzie widział klient.

Tłumaczenia treści.

Samo dodanie nowego języka w sklepie nie sprawi, że jak za dotknięciem magicznej różdżki wszystkie treści w sklepie zostaną przetłumaczone. Proces tłumaczeń jest często czasochłonny i wymaga dużej uwagi. Na początek należy pobrać z serwerów Presty paczki z tłumaczeniami podstawowych tekstów, funkcji, podstron. Należy jednak pamiętać, że dotyczą one tylko podstawowego szablonu (default-bootstrap). Dlatego jeśli używasz (co jest dość naturalne) swojego projektu trzeba będzie skopiować tłumaczenia z podstawowego szablonu do tego niego. Część rzeczy będzie też trzeba zrobić oczywiście manualnie. Poniższy poradnik pokazuje m.in. jak to poprawnie zrobić.

Pracy przy tym trochę jest i trzeba być bardzo skrupulatnym by czegoś nie pominąć. Dlatego jeśli masz obawy czy jesteś w stanie sobie z tym poradzić śmiało zapraszam do kontaktu. Chętnie się tym zajmiemy.

Wszystkie poradniki PrestaShop znajdziesz na naszym oficjalnym kanale YouTube – oneBusinessTV.


Mariusz Korzeniecki

O Autorze


Poradnik PrestaShop 1.6 – 6# Tworzenie kont pracowniczych i nadawanie uprawnień.

0
0

Na naszym kanale YouTube pojawiły się niedawno kolejne poradniki PrestaShop. Tym razem wytłumaczymy jak stworzyć i skonfigurować konta dla różnych osób w panelu administracyjnym sklepu oraz jak nadawać uprawnienia różnym profilom.

Jak stworzyć konto dla pracownika sklepu?

Bardzo często, zwłaszcza w przypadku dużych firm, działaniem i administracją sklepu internetowego zajmuje się cały sztab ludzi. Jest programista, specjalista ds. promocji czy dział obsługi klienta. Każdy odpowiada za jakąś działkę w sklepie. Bardzo nieefektywna, niewygodna i niebezpieczna wręcz byłaby praca tych ludzi w oparciu o dostęp do panelu administracyjnego poprzez jeden login i hasło. Dlatego w systemie PrestaShop funkcjonuje system kont pracowniczych, dzięki czemu każdy z pracowników sklepu może mieć własne konto, z własnymi danymi logowania i co bardzo ważne – z odpowiednimi uprawnieniami. Film pokazuje jak takie konta stworzyć oraz skonfigurować.

Konfiguracja profili i uprawnień pracowników.

W poprzednim poradniku mogłeś zauważyć, że w pewnym momencie konfiguracji konta można było nadać konkretny profil dla niego. Mógł to być np. Super Admin, Logistyk czy Redaktor. PrestaShop nie ogranicza Cię jednak do tych profili i pozwala dodawać kolejne. Mało tego, pozwala również nadać konkretne uprawnienia dla nich. Mamy tym samym wpływ na to co każdy pracownik będzie mógł a czego nie będzie mógł robić.

Jak widzisz kontynuujemy wyciskanie z Presty 1.6 wszystkiego co możliwe. Jest to nadal jeszcze wersja najbardziej stabilna, sprawdzona i bezpieczna. W naszej skromnej opinii wersja 1.7 jest wciąż oprogramowaniem nieco testowym, którym targają problemy tzw. „wieku dziecięcego. 🙂

Jeśli masz jakiś problem dotyczący działania sklepu na Preście albo chciałbyś abyśmy wyjaśnili jakąś jego funkcjonalność zostaw komentarz pod tym wpisem lub po prostu do nas napisz.


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

nowy dih.pl już on-line!

0
0

Temat powstania naszej nowej strony ciągnął się za nami już od dawna. Wiedzieliśmy, że jako certyfikowana agencja PrestaShop musimy w końcu odświeżyć naszą wizytówkę w sieci. Naprawdę zdawaliśmy sobie z tego sprawę. Tylko jak usiąść do takiego projektu gdy ciągle napływały nowe zlecenia? Jak to popularne przysłowie mówi – „Szewc bez butów chodzi”… Do czasu. 🙂 Oto bowiem, od kilku tygodni nowy i wg nas znacznie lepszy dih.pl, jest już w sieci.

Jak widać zmiana jest diametralna. Najważniejsze cechy naszego nowego serwisu to:

  • Strona główna typu one-page z zakotwiczonym  menu oraz odnośnikami nawigacyjnymi do rozbudowanych podstron tematycznych .
  • Sekcje tematyczne stanowiące konspekt serwisu.
  • Dynamiczne wczytywanie danych wspomagające wczytywanie sporej ilości danych.
  • Rozbudowane menu z elastycznymi sekcjami wyświetlającymi posty.
  • Pełne wsparcie dla urządzeń mobilnych.
  • Zupełnie zmieniona kolorystyka.
  • CMS WordPress.

Na uwagę zasługuje m.in. strona portfolio, którą kompletnie przerobiliśmy w stosunku do starego serwisu. Zastosowaliśmy układ kafelkowy, który wg nas bardzo fajnie przedstawia nasze zrealizowane projekty.

Pewnie gdzieś jeszcze coś będzie wymagało delikatnej poprawy dlatego wszelkie sugestie i uwagi są mile widziane.

Jak Wam się podoba? Dla porównania poniżej możecie zobaczyć jak wyglądała stara strona. 🙂


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

Poradnik PrestaShop 1.6 – 7# Slider zdjęć na stronie głównej sklepu internetowego.

0
0

W komentarzach pod jednym z ostatnich filmów na naszym kanale YouTube pojawiła się prośba, by pokazać w jaki sposób kontroluje się i zarządza elementami strony głównej. Chodziło konkretnie slidery zdjęć. I właśnie w tym filmie zajmiemy się wyjaśnieniem tego tematu.
Generalnie za slider zdjęć, zresztą podobnie jak za praktycznie każdy inny element widoczny w sklepie, odpowiedzialny jest moduł (nazywa się on a jakże – „slider zdjęć na stronie głównej”). W poradniku przedstawiamy podstawowe funkcje modułu oraz pokazujemy jak go poprawnie skonfigurować.

Jeśli będziecie mieli pytania odnośnie tej lub innych funkcjonalności w PrestaShop, śmiało zostawiajcie komentarz lub piszcie bezpośrednio do nas.


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

Nasze realizacje #16 – Sklep z dziecięcą odzieżą Groshki.pl.

0
0

Spieszę donieść, że nasz pierwszy w 2017 r. sklep internetowy jest już on-line. Ponownie zgłębialiśmy branżę odzieżową (w portfolio mamy przecież już ekskluzywny butik Danatella) choć tym razem do wdrożenia trzeba było podejść trochę inaczej. Przede wszystkim dlatego, że grafika sklepu nie była po naszej stronie. Tak, jeśli Klient zgłasza się do nas ze swoim projektem graficznym to takimi wdrożeniami również się zajmujemy. Dochodzą do tego dość często drobne zmiany w layoutach, ale sama struktura pozostaje zazwyczaj bez zmian. Temat dotyczy odzieży i akcesoriów dla dzieci. Groshki.pl (bo o tym sklepie mowa) oferuje oryginalne ubrania marek europejskich oraz polskich. Jak się okazuje maluchy coraz wcześniej wchodzą już do tzw. świata mody. 🙂

Sklep istnieje na rynku od 2012 r. a nam przypadło przeniesienie go z dedykowanego oprogramowania. To już kolejny klient, który porzuca tego typu rozwiązania na rzecz przyjaźniejszego PrestaShop.

Realizacja

Projekt graficzny jak wspomniałem nie jest nasz więc tu mogę jedynie powiedzieć, że gdyby było to po naszej również stanęlibyśmy na wysokości zadania. Nasze portfolio chyba mówi samo za siebie. 🙂 Jeśli chodzi o funkcjonalności to to już była nasza działka. Zajęliśmy się pełną migracją baz danych. Same funkcjonalności to raczej standardy PrestaShop. Nie było tu raczej niczego specjalnego. Warto na pewno wspomnieć o rozbudowanym filtrze na stronach kategorii oraz modyfikacji programisty dzięki której po najechaniu na zdjęcie produktu można zobaczyć dostępne rozmiary. Do tego standardowe integracje z kurierami i płatnościami on-line.

Dla nas nieistotne jest czy masz własną grafikę czy mamy ją dla Ciebie przygotować. Chcesz sklep? My go Tobie zrobimy. 🙂

Kontakt do dih.pl


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

Duże zmiany na Allegro.

0
0

Mimo, że na Allegro nadal można kupować licytując produkty to chyba już nikt nie ma wątpliwości, że dziś jest to bardziej agregat sklepów internetowych niż portal aukcyjny. Wielu przedsiębiorców upatrzyło sobie właśnie ten kanał do sprzedaży swojego asortymentu i nie ma się co temu dziwić. Wg raportu* „E-commerce w Polsce 2016. Gemius dla e-Commerce Polska” Allegro jest niekwestionowanym liderem w rankingu rozpoznawalności serwisów zakupowych (69%). I to się prawdopodobnie długo nie zmieni. Tym bardziej, że serwis ciągle się rozwija. Na chwilę obecną sprzedawca ma do dyspozycji naprawdę sporo narzędzi wspierających sprzedaż (w tym bogate statystyki), na start może otrzymać za dodatkową opłatę wiele bonusów, a jeśli ma sklep internetowy to ma możliwość zintegrowania go ze swoim kontem co znacznie ułatwia zarządzanie globalną sprzedażą.

Nowy opis oferty.

Oprócz ciągle powiększającego się pakietu usług sprzedawca na Allegro otrzyma wkrótce szereg zmian które mają mu pomóc w wystawianiu produktów na sprzedaż (już celowo pomijam słowo „aukcje” gdyż coraz mniej mi ono pasuje do tego serwisu…). I trzeba przyznać, że będzie coś przełomowego gdyż czasy tzw. „wolnej amerykanki” dobiegną końca. Znikną pstrokate, kolorowe i często bardzo nieczytelne szablony na których znalezienie podstawowych i często bardzo istotnych informacji graniczyło wręcz z cudem. Oferty będą za to ujednolicone, przez co staną się bardziej przejrzyste. Bo tego właśnie oczekują kupujący. Pokazały to badania, które serwis przeprowadził wśród swoich użytkowników. 35% z nich chciałoby znaleźć więcej istotnych informacji na temat warunków oferty (płatności, termin zwrotów, reklamacje) na stronach ofertowych.

Co się zmieni?

Przede wszystkim wygląd. Opis zostanie podzielony na sztywne sekcje (Dostawa, Płatność, Gwarancja, Reklamacje, Zwroty, O sprzedającym), w których będzie można znaleźć wszystkie najpotrzebniejsze informacje dotyczące warunków oferty (będzie więcej obowiązkowych parametrów do uzupełnienia). Tym samym zostaną oddzielone one od opisu dotyczącego samego przedmiotu.

Pożegnamy szablony html i dostaniemy i specjalny edytor do tworzenia treści. Będzie tam można dodać tylko zdjęcie lub tekst wykorzystując do tego jeden z pięciu różnych układów (np. tekst z lewej i zdjęcie z prawej strony (na telefonach komórkowych zdjęcie pod tekstem). Tak będzie to potem mogło wyglądać.

Niezwykle ważna zmiana dotyczyć będzie również zdjęć. Będą one musiały mieć określony minimalny rozmiar i nie będą mogły zawierać żadnych tekstów. To akurat spora ewolucja gdyż patrząc na to co obecnie się dzieje w serwisie zdjęcia są wykorzystywane do przedstawienia przeróżnych treści (atrybuty, funkcje). To się skończy.

Przy okazji zmianie ulegną warunki zwrotów, gwarancji oraz reklamacji, które będziesz mógł określać oddzielnie dla różnych ofert.

A co dalej?

W następnych miesiącach szykuje się jeszcze kilka interesujących zmian. Czeka nas m.in. możliwość dodawania plików PDF do ofert (certyfikaty, instrukcje działania) oraz wstawianie filmów (tego mi brakowało). Będzie również opcja dodania punktów odbioru

Proces zostanie przeprowadzony oczywiście etapami aby sprzedawcy mieli czas się wdrożyć w to. Ma on potrwać około roku. Ma on na celu przede wszystkim ułatwienie zarządzania ofertami dla sprzedawcy (grupowa edycja warunków), dostosowanie się do najnowszych zasad bezpieczeństwa (zdjęcia przechowywane na serwerach Allegro) oraz dostosowanie opisów do urządzeń mobilnych (sprzedawcy rzadko o tym myśleli tworząc swoje szablony).

Więcej informacji o tym, znajdziecie w serwisie Allegro.

*Źródło


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

Ile domen mamy na świecie a ile w Polsce?

0
0

Prowadzenie jakiejkolwiek działalności gospodarczej jest w chwili obecnej właściwie tożsame z obecnością w Internecie. Ba, w coraz większej ilości przypadków jest to często jedyny kierunek działania wielu firm (usługi on-line, sklepy internetowe). Stara zasada – „jeśli nie ma cię w sieci tzn. że nie istniejesz” jest obecnie jedną z tych najważniejszych w biznesie. Czy wszyscy jej przestrzegają?

Domeny .pl w Polsce.

Wg raportu NASK* (Naukowej i Akademicznej Sieci Komputerowej) w roku 2016, średnio co ok. 30 sekund pojawiała się nowa nazwa w domenie .pl. Daje to nam liczbę nieco ponad 1 mln jednostek przy 2,7 mln zarejestrowanych w ogóle. To ogromny wzrost w porównaniu do lat poprzednich. Abonamentami dwóch trzecich z puli są przedsiębiorcy i organizacje (reszta to osoby prywatne). Czy to dużo? Wg różnych, niestety trochę starych danych (KRS, CEIDG czy choćby ZUS), w roku 2013/14 zarejestrowanych było między 1,3-3 mln firm. Rozbieżności są ogromne, ale sposoby prowadzenia ewidencji w tych organach są również różne (nie ma np. obowiązku natychmiastowego zgłaszania zakończenia działalności w REGON). Tak czy inaczej, wychodziłoby że mniej więcej na 1 przedsiębiorstwo przypadałaby 1 domena. Tak różowo jednak nie jest. Np. wg raportu dotyczącego „Cyfryzacji polskiego sektora MMŚP”* (mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa) przygotowanego przez Konfederację Lewiatan, Microsoft oraz home.pl ponad połowa z tych firm nie ma swojej strony WWW. Innymi słowy jest jeszcze sporo do zrobienia w tej materii.

Jak to wygląda na świecie?

Wg ostatniego raportu* amerykańskiej firmy VeriSign, zarządzającej infrastrukturą .net oraz .com oraz właściciela dwóch spośród 13 głównych serwerów internetowych świata (amerykański rząd federalny traktuje je jako krajowe zasoby informatyczne) na koniec 2016 r. było lekko ponad 329 milionów funkcjonujących adresów WWW. To o 21 mln więcej pozycji niż rynek zanotował rok wcześniej. Cieszy, że ten milion z Polski ma tu swój spory udział. 🙂 Najpopularniejszą końcówką jest oczywiście .com, z liczbą niemal 127 mln.

*Źródła: 1, 2


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

Poradniki PrestaShop 1.7 – 1# Instalacja, panel administracyjny i front sklepu.

0
0

Aktualizacja i nowe poradniki.

Kilka dni temu PrestaShop oficjalnie ogłosiła swoją pierwszą łatkę do wersji 1.7 (do ściągnięcia jest już 1.7.1). Oznacza to ni mniej ni więcej, że fazę „raczkowania” najnowszej wersji silnika mamy właściwie już za sobą. Po aktualizacji wróciło kilka natywnych modułów (np. cross-selling, bestsellery, zniżki), pojawiła się też integracja z PayPal ale przede wszystkim zareagowano na mnóstwo zgłoszeń od użytkowników i poprawiono błędy. Nadal uważamy, że wersja 1.6 jest stabilniejszym i pewniejszym wyborem ale jest to dla nas jakby nie patrzeć jasny sygnał że warto się baczniej przyglądać tematowi.

I dlatego, na prośbę PrestaShop, jako Certyfikowana Agencja przygotowaliśmy kilka poradników dotyczących wersji 1.7. Opowiadamy w nich m.in. jak zainstalować to oprogramowanie, jak wygląda panel administracyjny oraz omawiamy wygląd front-endu na przykładzie domyślnego szablonu.

Instalacja.

W tym filmie, krok po kroku przeprowadzamy użytkownika przez instalację PrestaShop 1.7. Po przedstawieniu listy wymaganych elementów pokażemy skąd i w jaki sposób pobrać instalator, poprawnie go wypakować a następnie uruchomić. Warto dodać, że na tym etapie możliwe, że będzie Ci potrzebna pomoc administratora serwera, na którym znajdzie się Twój sklep internetowy. Chyba że sam poradzisz sobie ze stworzeniem bazy na dane sklepu. Potem zostanie Ci tylko czytanie, klikanie i wypełnianie formularzy. 🙂

Proces instalacyjny nie jest jakoś mocno skomplikowany, choć na pewno trzeba się do tego odpowiednio przygotować.

Panel administracyjny.

Silnik został zainstalowany więc koniecznie trzeba zajrzeć na zaplecze sklepu czyli do panelu administracyjnego. To na nim na początku trzeba będzie najwięcej popracować gdyż to z niego będziesz zarządzał sklepem. Film przedstawia poszczególne obszary panelu oraz zakładki. Dowiesz się jak sprawnie się w nim poruszać i za co odpowiadają najważniejsze funkcjonalności. Dostaniesz również garść wskazówek i porad w tym temacie.

Front-end sklepu.

W tym poradniku przedstawiamy to co widać od frontu sklepu. Omawiamy więc dokładnie, centymetr po centymetrze, to co widać po wejściu do sklepu. Poznasz nawigację, dowiesz się jak klient będzie zakładał kont oraz zobaczysz proces zakupowy.

Zwracam uwagę, że na zaprezentowanym przykładzie pokazaliśmy standardowe ustawienia i funkcjonalności a dla przykładu wzięliśmy domyślny szablon. Dodatkowe moduły czy indywidualna szata graficzna mogą znacząco wpłynąć na odbiór sklepu przez finalnego klienta.

Pamiętaj, że jeśli w którymś momencie instalacji lub ogarniania panelu administracyjnego stwierdzisz że sprawa Cię przerasta (nie każdy przecież musi się na tym znać), śmiało możesz zgłosić się do specjalisty który Ci w tym pomoże.

Na przykład do nas. 🙂


Mariusz Korzeniecki

O Autorze


dih.pl oraz PrestaShop zapraszają na Targi eHandlu!

0
0

Już 10 maja, w gdańskiej hali AMBER EXPO (tuż przy Stadionie Energa Gdańsk) odbędą się XII Targi eHandlu. 150 wystawców z branży e-commerce zaprezentuje na swoich stanowiskach najciekawsze na rynku rozwiązania dla sklepów internetowych. Wśród nich znajdzie się również nasza firma, która wejdzie w skład oficjalnego stoiska jednego z głównych Partnerów wydarzenia, czyli PrestaShop. To dla nas kolejne, wielkie wyróżnienie.

Co będziemy tam robić?

Naszym zadaniem, jako Certyfikowanej Agencji PrestaShop, oprócz promowania silnika, będzie pokazanie procesu realizacji sklepu od zaplecza oraz przedstawienie naszych usług. Dla wielu z odwiedzających może to być niepowtarzalna okazja aby zapytać o nurtujące kwestie dotyczące procesu tworzenia e-sklepów czy dowiedzieć się jakie funkcjonalności może on posiadać. Bardzo często w kontaktach z klientami dostaję sygnały, że rozmowa twarzą w twarz z Wykonawcą pomaga podjąć finalną decyzję co do wyboru silnika, najważniejszych narzędzi wspomagających działanie sklepu czy finalnie samego Wykonawcy. 🙂

Dodam, że jedziemy tam w silnym (czteroosobowym) składzie, więc na pewno znajdziemy czas dla każdego zainteresowanego tematem. Sami również planujemy trochę pozwiedzać halę. Będzie tam mnóstwo dostawców interesujących rozwiązań dla sklepów, które być może potem zaproponujemy naszym klientom. Zapowiada się inspirujący i intensywny dzień!

Zapraszamy!

Jeśli więc temat e-commerce jest dla Ciebie z jakiegoś powodu ważny bo np. planujesz otworzyć sklep albo szukasz ciekawych narzędzi do niego, to koniecznie powinieneś tam zawitać. Już nie wspominam o tym, że takie wydarzenia to doskonała okazja do nawiązania interesujących relacji biznesowych.

dih.pl będzie urzędował na stoisku PrestaShop (G6), które znajdziesz w Sektorze D. Będzie to spore więc łatwo tam trafisz.

A na koniec niespodzianka. Dla wszystkich uczestników Targów, którzy odwiedzą nasze stanowisko przygotowaliśmy zniżkę na realizację sklepu. Więcej szczegółów na miejscu. 🙂 Tutaj znajdzie wszelkie informacje o wydarzeniu.

Do zobaczenia w Gdańsku!


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

Nasze realizacje #17 – Sklep fryzjerski Farouk.pl

0
0

Parafrazując słynną wypowiedź kobiety pracującej z „Czterdziestolatka” („bo ja jestem kobieta pracująca, żadnej pracy się nie boję”), my robiąc sklep internetowy nie boimy się żadnej branży. 🙂 Nawet jeśli chodzi o kosmetyki czy produkty fryzjerskie. Fakt jest taki, z czego wielu Klientów nie zdaje sobie sprawy, że jest to akurat jeden z mniej istotnych elementów całej realizacji. Najważniejsze są wytyczne odnośnie funkcjonalności, ogólna koncepcja oraz pomysł na grafikę. Także odpowiedź na pytanie typu – „a czy robiliście już może sklep meblowy?” nie powinna być kluczowym argumentem przy podejmowaniu decyzji kto ma być wykonawcą.

A przy okazji – tak, robiliśmy sklepy meblowe. 🙂

Klient

Farouk Systems Polska to polski dystrybutor amerykańskich, profesjonalnych produktów kosmetycznych oraz narzędzi fryzjerskich. Firma prowadzi sprzedaż internetową tak dla klientów hurtowych jak i detalicznych (np. salonów fryzjerskich). E-sklep istniał już w sieci jakiś czas, ale gdy go tylko zobaczyliśmy było jasne, że przydałoby się go odświeżyć. Tak graficznie jak i funkcjonalnie. Takie też otrzymaliśmy wytyczne. Temat z miejsca wydał się na tyle ciekawy, że szybko ustaliliśmy warunki i zabraliśmy się do pracy. A jak się okazało, sklepem zajmowało się już tylu specjalistów, że czekało nas nie lada wyzwanie. Bo kiedy zabierasz się za remont czegoś, co stworzył inny wykonawca nigdy nie wiesz na co możesz trafić.

Grafika

Tzw. „odświeżenie grafiki” wiąże się najczęściej z zaprojektowaniem jej praktycznie od nowa. Dotyczy to strony głównej, podstrony kategorii i strony produktowej. Tak było i tym razem. Wiedzieliśmy tylko, że kolorystyka ma pozostać bez zmian. Cała reszta była do przebudowy. Przygotowaliśmy, więc na początek schemat blokowy i zaproponowaliśmy układ typu one-page z wydzielonymi sekcjami. Należało też pamiętać, że sklep nie miał wcześniej wersji RWD i trzeba było go dostosować do urządzeń mobilnych.

Funkcjonalności

Oprócz grafiki sporo zmian miało również nastąpić w działaniu sklepu. Do standardowych aktualizacji modułów oraz silnika do najnowszej wersji gałęzi PrestaShop 1.6 doszły również opcje nietypowe.

  • Specjalny dostęp dla zarejestrowanych użytkowników. Idea jest prosta – zarejestrujesz się, zostawisz swoje dane będziesz miał dostęp do większej ilości produktów oraz cen. Jeśli nie, będziesz widział tylko niektóre marki.
  • Weryfikacja klientów. Podczas rejestracji, użytkownik zobowiązany jest podać swój NIP. Administrator sklepu dzięki temu sam będzie miał możliwość dodatkowej weryfikacji firmy (sprawdzenie PKD) i nadania jej dostępu do jego wewnętrznej części. Jeśli taka weryfikacja przebiegała pomyślnie klient otrzymywał wtedy dostęp do pełnego katalogu produktów wraz z cenami

Otrzymaliśmy dodatkowo wytyczne odnośnie wyglądu menu, które podzieliliśmy na część, w której przedstawiamy producentów produktu oraz część z podziałem na zastosowanie.

Podsumowanie

Było to naprawdę przyjemne wdrożenie i efekt tej pracy chyba widać. Zresztą najtrafniej skomentowała to sama Klientka, pisząc:

„Ogólne wrażenia bardzo pozytywne. Przeskok z lat 90-tych do obecnych jest lekko szokujący. Kolega, który będzie obsługiwał sklep jest zachwycony.”

Stara wersja sklepu.

Nowa wersja sklepu.

A Wy jak uważacie?


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

Co piszczy na YouTube #29.

0
0

Coś dawno nie pisałem co się dzieje na YouTube, a całkiem fajne i zabawne kampanie się pojawiały. O kilku więc chciałbym dziś napisać. Tak przy poniedziałku, żeby jakoś przyjemniej w tydzień pracy wejść. 🙂 W końcu nie samą pracą człowiek żyje.

Czy ryba potrafi okazywać emocje?

Bardzo możliwe. Sęk w tym że ciężko to stwierdzić i dlatego lepiej jednak wziąć do adopcji zwierzę po którym widać że się cieszy lub kocha. Namawia do tego organizacja Dallas Pets Allive z pomocą kilku spotów. W filmach zestawia się psa z chomikiem, rybą oraz tarantulą. Zobacz sam jak to im się udało.

Już tak od siebie dodam jednak kilka „ale”. Znam np. właścicielkę tarantuli, która przysięga że jej „zwierzątko” zawsze się cieszy jak ją widzi. Poza tym, organizacja zajmuje się również kotami, a te… no cóż, dość często chodzą własnymi ścieżkami i z tym okazywaniem emocji może być rożnie. :).

Gdziekolwiek zmierza świat, nie idź tam.

Przynajmniej przez dwie godziny. Tak Argentyński producent filmowy – FilmSuez namawia ludzi do oglądania niezależnych produkcji. Jest pomysł, spot z jajem, podoba mi się to. 🙂 (niestety właściciel filmu nie zezwolił na wrzucanie go na inne strony, stąd do obejrzenia jest tylko na serwisie Vimeo)

Dobre bo polskie…

Kilka miesięcy temu, chwilę swojej chwały miała mała firma księgowa z Poznania, która wypuściła do sieci taki oto spot reklamowy…

Tak naprawdę ciężko to skomentować, bo mimo swojej prostoty czy nawet przaśności reklama zrobiła swoje. Ma prawie 350 tys. wyświetleń na YouTube i świetny potencjał viralowy. Oglądasz to, mruczysz pod nosem „no nie wierzę” i chcesz się tym podzielić (jak ja teraz z Wami). Artykuły w Fakcie i na przeróżnych portalach przyniosły im spory rozgłos. Za pomysłem stoi syn właścicielki, który stwierdził że ma być krótko, swojsko i zabawnie. Było. Tylko czy faktycznie zdobyli dzięki temu nowych klientów? Zdania internautów są podzielone. Część zarzuca im brak profesjonalizmu inni natomiast chwalą za poczucie humoru i dystans. Sama strona WWW wygląda profesjonalnie, a Pani Jadwiga ma ponad 20-letni staż w branży. W zasadzie to nie ma się do czego przyczepić. Wystarczy mieć trochę dystansu. 🙂

Jak uważasz?


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

Co się dzieje, gdy przestajesz dbać o swoja stronę?

0
0

Strona WWW to Twoja wizytówka w sieci. To miejsce gdzie potencjalny Klient ma najczęściej pierwszą styczność z Tobą i z tym co oferujesz. O tym, że powinna być schludna, przyjemna dla oka i responsywna pisałem już nie raz (np. tutaj). To o czym jednak zapomina wiele osób to późniejsze dbanie o nią. Przekonał się o tym np. jeden z naszych Klientów, któremu kilka lat temu zrealizowaliśmy stronę hotelu. Oto co można było zobaczyć przez kilka dni po wejściu na jego witrynę.

Jak widać padła ona ofiarą ataku hackerskiego. Wiele wskazuje na to, że nikt się nią po prostu nie zajmował. Brak aktualizacji wtyczek oraz samego CMS, nieodpowiednie zarządzanie systemem czy brak dobrych zabezpieczeń na serwerze mogą skończyć się właśnie takimi akcjami, których skutki są często opłakane. Przede wszystkim Twoja oferta znika z sieci co przekłada się na straty finansowe. Odbić się to może tez na zaufaniu Klientów do Ciebie. Do tego mogą dojść próby wyłudzenia okupu od sprawców ataku lub utrata w ogóle strony oraz domeny.

Ataki to nie wszystko

Stała opieka nad stroną to jednak nie tylko dbanie o jej bezpieczeństwo. Należy pamiętać, że jest to „żywy organizm”, który ma rozwijać się razem z Tobą. Aktualizacja informacji, publikowanie nowych treści, odpowiadanie na potrzeby Klientów (np. nowe funkcjonalności) czy podążanie za nowymi trendami rynku (dostosowanie strony do wyświetlania na urządzeniach mobilnych) – to są rzeczy o których nie można zapomnieć jeśli chce się być konkurencyjnym.

Jeśli więc chcesz aby ktoś profesjonalnie zajął się Twoja stroną lub sklepem, a sam nie masz czasu lub wiedzy jak się tym zająć pomyśl o zleceniu tego zewnętrznej firmie.

Na przykład nam. 🙂

Bo chyba lepiej zapobiegać niż leczyć, prawda?


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

Poradniki PrestaShop 1.7 – 2# Dodawanie produktów do sklepu internetowego.

0
0

Spieszę donieść, że na naszym kanale YouTube pojawiły się kolejne poradniki dotyczące zarządzania sklepem internetowym na PrestaShop w wersji 1.7. Tym razem przyjrzymy się jednej z fundamentalnych rzeczy w każdym sklepie, czyli dodawaniu nowych produktów. Temat jest o tyle ciekawy, że zakładka w panelu administracyjnym odpowiadająca za ten proces została dość mocno zmieniona w stosunku do wersji silnika 1.6.

Ustawienia podstawowe

W pierwszym filmie przedstawiamy wszystkie podstawowe ustawienia z zakładki głównej, czyli m.in. pokazujemy gdzie dodać opis i zdjęcia, ustalić cenę, przypisać kategorie, określić cechy czy wstawić  inne istotne informacje.

Ustawienia zaawansowane

W drugim poradniku zobaczysz już kolejne zakładki z karty produktowej, które służą do ustawień bardziej zaawansowanych. Mowa tu m.in. o zakładce Ilość, Wysyłka czy Wycena. Krok po kroku omówimy ich zawartość, wskazując przy okazji optymalne rozwiązania.

Jak zwykle zachęcam do subskrybowania naszego kanału i przesyłania zapytań odnośnie kolejnych funkcjonalności.


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

Nasze realizacje #18 – Strona internetowa Printmywall.no

0
0

Nie jest tajemnicą (wystarczy spojrzeć na nasze portfolio), że od dłuższego czasu gro naszych realizacji stanowią sklepy internetowe PrestaShop. Oczywiście na taki stan w żadnym wypadku nie narzekamy. Lubimy pracować przy sklepach. Strony WWW jednak też robimy. Fakt, że stanowią one mniejszy procent naszych wdrożeń nie oznacza wcale, że robimy je gorzej czy że nie chcemy ich robić. Tak po prostu wyszło. Choć patrząc na rynek freelancerów, którzy robią często strony za kilkaset zł nie bardzo możemy też konkurować na tym polu. Ale na to już nic nie poradzimy. Wchodzi się tu już na dość grząski grunt zwany – wyczuciem estetyki. 🙂

Prosta „wizytówka”.

Projekt, którym chciałbym się dziś pochwalić dotyczy zlecenia od firmy norweskiej. Pracujący tam nasz rodak znalazł nas w sieci i zgłosił się z zapytaniem o ofertę. Projekt miał dotyczyć drukarni wielkoformatowej Norsk Dekorservice AS, która zajmuje się przy okazji oklejaniem aut i montażem banerów. Stronę oczywiście posiadali (na CMS Joomla), ale miała ona już kilka lat i chcieli ją odświeżyć. Oto jak wyglądała ona wcześniej:

a tu już nowa odsłona w oparciu o system WordPress:

Wdrożenie.

Jak widać na załączonych screenach, strona właściwie niewiele się różni od naszych standardowych wdrożeń. Prosta, czytelna, w szerokim topem. Jedynym wyzwaniem było przedstawienie górnego menu, które miało rozwijać się po skosie. Trochę trzeba było się nad tym popracować, ale w końcu się udało.

Jak Ci się podoba ta przemiana?


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

Poradniki PrestaShop 1.7 – 3# Jak zmienić jednostki miary?

0
0

Nasz oficjalny kanał na YouTube wzbogacił się o kolejny poradnik dotyczący zarządzania sklepem internetowym na PrestaShop w wersji 1.7. Już od jakiegoś czasu staramy się tam dostarczać jak najwięcej informacji dotyczących najnowszej odsłony silnika.

Duże gabaryty – mały problem.

Jeden z naszych subskrybentów zapytał nas ostatnio jak ma zmienić jednostki miary w swoim sklepie. Tak się składa, że w jego nowo założonym sklepie są akurat produkty o dużych gabarytach i trzeba było zmienić centymetr na metr. Na poniższym filmie pokazujemy jak to bardzo łatwo zmienić.

Jak widać, nie jest to nic trudnego.

Zachęcam do subskrybowania naszego kanału i zadawania kolejnych pytań


Mariusz Korzeniecki

O Autorze

Artykuł Poradniki PrestaShop 1.7 – 3# Jak zmienić jednostki miary? pochodzi z serwisu dih.pl - agencja e-commerce.


Test modułów PrestaShop – #22 Jak uatrakcyjnić menu główne w Twoim sklepie?

0
0

Jednym z najpopularniejszych filmów na naszym kanale YouTube jest niewątpliwie ten odnoszący się do testu modułu Attribute Wizard Pro. Okazuje się, że wielu posiadaczy decyduje się na zakup tego rozwiązania a nasz filmik pomaga podjąć taką decyzję. Niezmiernie cieszy nas taki stan i dlatego zabraliśmy się opisywanie kolejnych popularnych modułów.

Niejednokrotnie podczas rozmów z klientami spotykamy się z opinią, że standardowe menu główne w PrestaShop ma niewystarczające możliwości. Owszem, działa to poprawnie i sklep będzie funkcjonował poprawnie bez zmian w tym obszarze, ale dziś tak właściciele sklepów jak i ich klienci często chcą czegoś więcej. I tu z pomocą może przyjść dodatkowy moduł, który może niezwykle uatrakcyjnić menu. Jest ich trochę dostępnych na oficjalnym rynku Addons PrestaShop, ale my zdecydowaliśmy się przyjrzeć temu najpopularniejszemu.

Advanced Top Menu.

Jest to najogólniej rzecz ujmując, rozbudowany kreator responsywnego menu głównego (Advanced Top Menu – Responsive), który pozwala na uproszczenie nawigacji oraz na zwiększenie ergonomii strony poprzez możliwość jego rozbudowania. To tak w skrócie. O tym ,w jaki sposób to robi i jakie ma możliwości dowiecie się już z poniższego filmu.

Wdrożeniem modułu zająć się możemy rzecz jasna my. Instalacja owszem nie jest może trudna, ale odpowiednie skonfigurowanie tego lepiej zostawić specjalistom. Miewaliśmy już takich klientów, którzy byli przekonani że poradzą sobie sami a potem musieliśmy niemalże ratować ich sklep. 🙂

Czekam jak zwykle na Wasze propozycje do testów.


Mariusz Korzeniecki

Artykuł Test modułów PrestaShop – #22 Jak uatrakcyjnić menu główne w Twoim sklepie? pochodzi z serwisu dih.pl - agencja e-commerce.

Test modułów PrestaShop – #23 Jak indywidualnie spersonalizować produkt w sklepie?

0
0

Kolejny test modułu za który się wzięliśmy podyktowany był przede wszystkim naszymi obserwacjami. Zauważyliśmy bowiem, że coraz większą popularnością cieszą się sklepy sprzedające produkty które w pełni można personalizować (mamy sporo zapytań ofertowych w tym temacie). Chodzi tu np. o akcesoria do smartfonów czy koszulki z nadrukami. Temat bardzo ciekawy i jak się okazuje nie wymaga tworzenia indywidualnych rozwiązań pod to. Gotowe moduły odpowiadające za to już są. PrestaShop ponownie pokazuje, że jest silnikiem rozbudowanym i bardzo otwartym.

Product Customization

Moduł ten pozwala przygotować w pełni konfigurowalny produkt, dzięki czemu klient końcowy otrzyma coś co sam sobie praktycznie skomponuje. Na filmie widać go na przykładzie sklepu z obudowami do smartfonów choć naturalnie można go wykorzystać praktycznie w każdej branży.

I tak jako klient masz możliwość dodawania i edytowania czcionek, ich kolorów i sposobu nałożenia, dodawać obrazy z galerii obrazów, uploadować własne grafiki oraz oczywiście dowolnie, intuicyjnie dostosowywać zastosowane elementy na produkcie poglądowym. W zależności od wybranych atrybutów i ich sposobu użycia można rzecz jasna zastosowywać doliczanie kosztów do produktu.

Jeśli będziesz zainteresowany tym modułem a nie bardzo wiesz jak go skonfigurować, możemy Ci w tym oczywiście pomóc.

Masz pomysł na test jakiegoś rozwiązania? Zostaw komentarz pod wpisem. Przyjrzymy się mu.


Mariusz Korzeniecki

Artykuł Test modułów PrestaShop – #23 Jak indywidualnie spersonalizować produkt w sklepie? pochodzi z serwisu dih.pl - agencja e-commerce.

Dlaczego warto zainteresować się płatnymi modułami?

0
0

Wielką siłą silnika PrestaShop jest fakt iż tak naprawdę nie ponosząc praktycznie żadnych kosztów można samemu ze szczątkową wiedzą postawić sobie sklep internetowy. Będzie on miał wszystkie potrzebne funkcjonalności a także wbudowane podstawowe integracje (np. z płatnościami). Oczywiście wypadałoby wszystko poprawnie skonfigurować a do tego zakupić przyzwoity szablon graficzny, ale koniec końców nie wymaga on jakichś dodatkowych modułów. Czy taki sklep internetowy będzie sprzedawać? Być może. Z odpowiednią wiedzą, zaparcie i pomysłami da się zrobić wszystko. Czy taki sklep będzie na rynku konkurencyjny? Z tym może być już gorzej. Rynek e-commerce w Polsce to obecnie to wg różnych danych już ponad 20 tys. podmiotów które sprzedają szerokiej gamy asortyment. Wbicie się w ten tort wymaga więc nie tylko dobrego produktu ale i odpowiedniego zaprezentowania go. E-sklep powinien mieć wiec wyróżniającą szatę graficzną, być intuicyjny, przyjazny klientowi a przede wszystkim funkcjonalny. Dlatego aby wyróżnić się na tle konkurencji warto dobrze zaplanować całe wdrożenie platformy sprzedażowej i poszukać atrakcyjniejszych rozwiązań.

Moduły dedykowane

Właśnie takimi rozwiązaniami są dodatkowe, płatne moduły, których na tzw. markecie PrestaShop Addons można znaleźć setki (jak nie tysiące). Odnoszą się one do strony produktowej, logistyki w sklepie, nawigacjimarketingu i wielu innych aspektów.

Poniżej przedstawiam kilka najważniejszych funkcjonalności, które można zastąpić bardziej rozbudowanymi opcjami (czasem nawet warto). Część z nich opisywałem również na blogu.

Menu

Standardowe menu główne w PrestaShop nie pozwala tak naprawdę na duże pole manewru. Możemy umieścić listę kategorii/podkategorii oraz unikalne linki. A można przedstawić tę jakże ważną część sklepu dużo bardziej atrakcyjnie. Dodać tam np. banery, filmy wideo czy promocje. Podobny moduł opisywałem niedawno na łamach bloga.

Koszyk

Przy tym elemencie sklepu trzeba zawsze niezwykle uważać gdyż tu wchodzimy na teren tzw. przyzwyczajeń zakupowych. Typowy koszyk ma najczęściej 5 kroków (czasem 3). Coraz częściej jednak stosuje się ostatnio tzw. koszyk „one page checkout”, który zamyka cały proces zakupowy w jednym kroku skracając go dość znacznie. PrestaShop również pozwala na takie rozwiązanie jednak warto zastanowić się tu nad zewnętrznym modułem, który dodatkowo umożliwi logowanie się przez portale społecznościowe tudzież zupełnie przearanżować wygląd koszyka bez ingerencji w kod. O takim rozwiązaniu pisałem tutaj.

Newsletter

Wysyłanie informacji do swoich klientów to jedno z podstawowych działań marketingowych jakie powinien robić każdy sklep. Przedstawienie nowych produktów, promocji czy poinformowanie o ważnym wydarzeniu pozwala nawiązać silniejszą więź z nimi. Funkcja newslettera w PrestaShop jest bardzo ograniczona i pozwala tak naprawdę tylko na zbieranie adresów e-mail. Aby móc je potem masowo wysyłać niezbędny będzie właśnie dodatkowy moduł.

Wyszukiwarka

Ta prestowa jest oczywiście w porządku i nie można jej nic zarzucić. Wpisujesz to czego szukasz i dostajesz wynik. Przy większym i szerszym asortymencie warto jednak pomyśleć o pewnym usprawnieniu wyszukiwarki instalując dodatkowy moduł. Pozwoli on np. rozszerzyć wyświetlane wyniki o zdjęcia, ceny czy skrócone opisy czy zignoruje błędną pisownie proponując zbliżone nazwy. Jedno z takich rozwiązań również opisywaliśmy kiedyś na blogu.

Jeśli szukasz takich niestandardowych rozwiązań napisz do nas. Pomożemy Ci wybrać odpowiednie moduły dla Twojego sklepu.

Zachęcam również do zapisania się do newslettera.

Zapisz się


Mariusz Korzeniecki

Artykuł Dlaczego warto zainteresować się płatnymi modułami? pochodzi z serwisu dih.pl - agencja e-commerce.

Poradniki PrestaShop 1.7 – 4# Zarządzanie zamówieniami sklepu internetowego.

0
0

W kolejnym odcinku poradnika najnowszej wersji PrestaShop 1.7, prezentujemy i omawiamy zarządzanie zamówieniami sklepu internetowego. Pokazujemy jak edytować, obsługiwać oraz dodawać nowe zamówienia ręcznie z poziomu panelu administratora.

W dzisiejszym wpisie przedstawię nasz czwarty już poradnik silnika PrestaShop w wersji 1.7 który dotyczyć będzie zarządzania zamówieniami. Sprawa niby oczywista, niby prosta ale dla osoby, która dopiero zaczyna swoją przygodę z e-biznesem czasem dość trudna kwestia. A jako, że jest to zdecydowanie ten element, który po prostu musisz znać na wylot pokrótce opisujemy jego najważniejsze elementy.

Lista zamówień

W zakładce Zamówienia” (bo na niej będziemy się poruszać) przedstawione są jak widać na filmie wszystkie istniejące zamówienia na danym sklepie. Znajdują się tutaj m.in. indeksy poszczególnych zamówień, miejsce dostawy, kwota, sposób płatności czy aktualny status zamówienia.

Dodawanie zamówień

Co ciekawe, jako administrator sklepu możesz również samodzielnie dodawać zamówienia. Przydaje się to np. przy nowych klientach, którzy nie do końca są w stanie sobie poradzić z zakupami on-line. Na filmie pokazujemy krok po kroku jak to się poprawnie robi włączając w to także tworzenie nowego konta klienckiego. Co ciekawe w całym tym procesie system PrestaShop jest całkiem pomocny pokazując ostatnie koszyki danego klienta.

Okno zamówienia

W ostatniej części poradnika omawiamy okno zamówienia. Zobaczysz jak zmienia się status zamówienia, generuje fakturę, wysyła wiadomość do klienta czy edytuje całe zamówienia.

Jak zwykle zachęcam do subskrybowania naszego kanału i zadawania kolejnych pytań.


Mariusz Korzeniecki

Artykuł Poradniki PrestaShop 1.7 – 4# Zarządzanie zamówieniami sklepu internetowego. pochodzi z serwisu dih.pl - agencja e-commerce.

4 tricki na to aby klient Twojego sklepu chciał do Ciebie wracać.

0
0

Zapewne nie raz zastanawiałeś się przeglądając swój sklep internetowy co jeszcze mógłbyś poprawić lub zmienić aby Twój klient poczuł się w nim dobrze, a po zakupach zechciał do Ciebie wrócić. Bo to właśnie klient powracający a co za tym idzie – lojalny, jest najbardziej pożądanym klientem. To on będzie chciał zostawiać u Ciebie swoje pieniądze regularnie.

Poniżej przedstawiam kilka fajnych pomysłów na to co zrobić aby takich użytkowników mieć jak najwięcej.

W ocenach i komentarzach siła…

więc pozwól swoim klientom oceniać produkty lub sam sklep. Daj im możliwość skomentowania ich a w zamian podaruj np. rabat na kolejne zakupy. Do PrestaShop jest mnóstwo ciekawych modułów dodatkowych, które umożliwiają nagradzanie użytkowników za podobne akcje. Tylko pamiętaj aby o tym jasno informować na stronach sklepu, a także już po zakupach (koniecznie w mailu!).

Jest to też bardzo dobry sposób na zbudowanie sobie dobrej marki sklepu gdyż duża liczba ocenionych produktów może zachęcić do zakupów niezdecydowanych użytkowników.

Nie śpij! Reaguj!

Nic tak nie irytuje na zakupach jak opieszały sprzedawca, który cię ignoruje, albo w ogóle unika. Nieważne czy chodzi o zakupy stacjonarne czy online. Dlatego gdy pisze do Ciebie klient (w mailu, na Facebooku czy Live Czacie) nie każ mu zbyt długo czekać na odpowiedź. Już nawet automatyczna wiadomość w stylu – „Dzięki za kontakt, daj nam chwilkę na zapoznanie się z tematem(…)” jest lepsza niż cisza. Dotyczy to również załatwiania spraw i dalszej komunikacji. Jeśli coś trwa dłużej, staraj się utrzymywać kontakt z klientem, daj mu znać od czasu do czasu o postępie prac i nie milknij na tydzień. To nic nie kosztuje a pomaga utrzymać więź.

Panie X, Pani Y…

Personalizuj swoje wiadomości i staraj się unikać bardzo oficjalnych zwrotów. Pokaż, że jesteś człowiekiem a nie robotem. Wielokrotnie podczas moich korespondencji z potencjalnymi klientami mniej formalny tryb rozmowy pomagał w dojściu do porozumienia. Tak więc, bądź miły, uprzejmy i na luzie (oczywiście nie przesadzając). To nie sala sądowa, że trzeba trzymać się sztywnych ram etykiety.

Opisuj, tłumacz

Niestety wiele sklepów internetowych pod kątem informacyjnym nadal jest bardzo uboga. Już nie zliczę ile razy szukając na stronie jakiegoś sklepu informacji o dostawie, reklamacji czy innym ważnym aspekcie musiałem w końcu tam zadzwonić bo nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na pytanie. A można uniknąć takich sytuacji i zniwelować niepotrzebne dzwonienie czy wiadomości. Wystarczy dobrze opisać najważniejsze kwestie, odpowiednio zaopatrzyć w odpowiedzi FAQ, mieć poprawny regulamin, w którym będą wymagane informacje. Często też zwykłe hasła tłumaczące w koszyku czy na karcie produktu potrafią wiele zdziałać. A jeśli prowadzisz bloga pamiętaj, że palące tematy możesz omawiać również tam.


Mariusz Korzeniecki

Artykuł 4 tricki na to aby klient Twojego sklepu chciał do Ciebie wracać. pochodzi z serwisu dih.pl - agencja e-commerce.

Viewing all 111 articles
Browse latest View live